Bądź dobry dla siebie
Czas, w którym się w tej chwili znajdujemy, jest niełatwy dla każdego z nas. Wchodząc na media społecznościowe, oglądając TV czy słuchając radia, tematem przewodnim jest obecna sytuacja na Ukrainie.
Co dalej?
Myślę, że wielu z nas zastanawia się nad tym co dalej. Cała ta niepewność powoduje, że popadamy w stany lękowe, czujemy strach. Martwimy się o siebie, swoich najbliższych, oraz o najbliższą przyszłość.
Jednak czy negatywnymi myślami jesteśmy w stanie coś zmienić? Myślę, że nie.
Kiedyś usłyszałam zdanie, że „Walka powoduje jeszcze więcej walki, a lęk jeszcze więcej lęku." Tak, to prawda. Nasilający się lęk odbiera nam zdolność do patrzenia na daną sytuację racjonalnie, w dużo szerszym aspekcie. Powstaje lęk zbiorowy, który przenosi się na kolejnych i kolejnych ludzi.
Czy w ten sposób jesteśmy w stanie pomóc sobie bądź innym?
Zdecydowanie nie. Dlatego ja staram się znaleźć swój 'złoty środek', żeby nie poddać się panującej histerii, choć jestem świadoma tego, że nie jest to w 100% możliwe.
Co mi pomaga?
Najlepszym sposobem dla mnie jest:
– Medytacja/mantra – ja stosuję ho'oponopono. Oczyszcza mój umysłu, wycisza mnie. Mogę ją stosować gdziekolwiek jestem, nawet jeżdżąc komunikacją miejską.
– Słuchanie muzyki – odwraca moją uwagę od tego, co dzieje się dookoła, poprawia mój nastrój, pozytywne wpływa na moje emocje.
– Spacer – chociażby 20 minut dziennie na świeżym powietrzu obniża poziom stresu i dotlenia organizm.
Trzymajcie się ciepło i dbajcie o siebie!